Nasz kraj od setek lat udzielał schronienia i udzielać będzie dalej, traktując oczywiście każdy przypadek indywidualnie. Przez ten cały trzyletni okres bicia piany jakoby Platforma budowała w Polsce kalifat tylko sześcioro uchodźców o taką pomoc poprosiło, po czym w międzyczasie wybrali inne kraje. Unia Europejska od roku prowadzi dzięki Donaldowi Tuskowi politykę radzenia sobie z kryzysem migracyjnym u źródła i my ta politykę popieramy. Jednocześnie zaznaczył, że PiS również nic w polityce migracyjnej nie zmienił i nie zmieni, no chyba, że zdecyduje się na opuszczenie Unii Europejskiej. No ale to niech lepiej taką deklarację złoży wyborcom wprost.
Od siebie dodam taki mały apel. Mam wrażenie, że dusimy się w oparach absurdu. Przerzucamy się tematem Syryjczyków jakby przy naszych granicach stało ich kilka milionów, kiedy pomimo przypisanej nam kwoty kilkunastu tysięcy nikt nie chce do nas przyjechać. Ba obserwując jakie to ustawy pojawiają się w Sejmie w stylu ograniczenie praw kobiet, ograniczenia antykoncepcji czy debaty na mównicy sejmowej o objawieniach fatimskich, mam wrażenie, że ten kalifat prędzej ktoś inny jest nam wstanie zbudować.